Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Azrael
Administrator
Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 547
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 14:37, 29 Gru 2007 Temat postu: "Kochanka" |
|
|
"Kochanka" 29 XII 2007
Na wzgórzu Niewiasta stała
Na kochanka z utęsknieniem czekała
Srebrzysta rosa pod Jej nagimi stopami
Oczy błyszczące słońca promieniami
Wpatrzona wciąż w niebo
Czekał samotnie na niego
Lecz czekała wytrwale
Jego nieobecność smuciła Ją stale
Krwawe skrzydła rozłożone
Jego nagie ciało z szat obnażone
Kiedy go zobaczyła
Swą odwagę straciła
Uciekła zostawiając go za sobą
Choć chciała być z nim całą sobą
Pochwycił Jej łzę jedynie
I patrzył jak z oczu mu ginie
Skrzydła krwawe złożył po sobie
I pobiegł po rosie ku Tobie
Zatrzymałaś się w półkroku
I już nie unikałaś jego wzroku
Skrzydłem ocierał Twe łzy skrzące
I pocałował namiętnie Twe usta gorące
Pomyłaś że wszystko byś dała
By ta chwila wiecznie trwała
Azrael.1987
(wiersz bliźniaczy do wiersza Lean "Kochanek" z cyklu "Kochankowie")
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Azrael dnia Sob 20:18, 29 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 19:39, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Aż nie mogę uwierzyć w to, że tak wspaniale wczuwasz sie w moje klimaty... Mam wrażenie, jakbym czytała swój utwór.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 14:31, 13 Lut 2008, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Aarvin
Dramaturg
Dołączył: 20 Gru 2007
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:40, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Widzę, że zmówiliście się na jakieś wiersze miłosne
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Azrael
Administrator
Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 547
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:29, 29 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Aarvin napisał: | Widzę, że zmówiliście się na jakieś wiersze miłosne |
Lean an Thargan napisał: | Aż nie mogę uwierzyć w to, że tak wspaniale wczuwasz sie w moje klimaty... Mam wrażenie, jakbym czytała swój utwór. |
A teraz dwa słowa wyjaśnienia.
Ja tą zdolność określiłbym jako daleko posunięta empatia, która w sumie nieróżni się wiele od kradzieży cudzych styl A pisanie wierszy bliźniaczych odbywa sie za obopólną zgodą z tego co wiem.
Więc można to uznać zarówno za zmowę jaki wczuwanie się w klimaty.
Miło mi, że podobają Ci się Twoje teksty, pisane mym piórem zanurzonym w Twej duszy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Azrael dnia Sob 21:31, 29 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|